W minionych latach kontrolerzy unijni wielokrotnie zwracali uwagę na rozmaite uchybienia, które mają niekorzystny wpływ na realizację dużych projektów transportowych w UE. Jak jednak UE wypada pod tym względem na tle innych krajów, takich jak Australia, Kanada czy Stany Zjednoczone? Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, Europejski Trybunał Obrachunkowy przeprowadził przegląd mający na celu porównanie, w jaki sposób UE i kilka wybranych krajów realizuje tego rodzaju projekty. Obraz sytuacji wyłaniający się z tej analizy jest wprawdzie pod pewnymi względami pocieszający, ale w niektórych kwestiach, takich jak wdrażanie projektów, istnieją powody do niepokoju. Kontrolerzy zauważyli w szczególności, że inne kraje na świecie o wiele lepiej radzą sobie w przypadku opóźnień w projektach.
UE, podobnie jak większość krajów, wytyczyła strategię rozwoju infrastruktury transportowej. Strategia przyjęta przez UE jest jednak wyjątkowa: w żadnym innym dokumencie strategicznym objętym przeglądem nie wyznaczono bowiem ostatecznej daty ukończenia całej sieci transgranicznej. Mimo to w przeszłości kontrolerzy zauważyli, że unijne cele strategiczne w dziedzinie transportu, zwłaszcza ukończenie do 2030 r. sieci bazowej w ramach transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T), są zbyt ambitne, a ponadto nie zawsze towarzyszą im wymierne rezultaty. Przykładowo jest mało prawdopodobne, by cel zakładający trzykrotne wydłużenie sieci kolei dużych prędkości w UE miał zostać osiągnięty w przewidzianym na to terminie.
Kontrolerzy stwierdzili również, że na etapie wyboru projektów często brakuje odpowiednich analiz kosztów i korzyści. Oznacza to, że dofinansowanie ze środków unijnych może zostać przyznane nawet wtedy, gdy nie da się wykluczyć, że koszty społeczno-gospodarcze będą przewyższać korzyści, jak miało to miejsce w przypadku jednego z odcinków kolei dużych prędkości we Francji. Dla porównania we wszystkich krajach objętych przeglądem systematycznie przeprowadza się rzetelne i szczegółowe analizy kosztów i korzyści, co pomaga w usprawnieniu procesu podejmowania decyzji.
– UE postawiła sobie za cel stworzenie kompleksowej sieci infrastruktury transportowej, która będzie obejmować całą Europę – powiedziała Annemie Turtelboom, członkini Europejskiego Trybunału Obrachunkowego odpowiedzialna za przegląd. – O ile w przeszłości panowało przekonanie, że opóźnienia i przypadki przekroczenia budżetu w równym stopniu utrudniają osiągnięcie tego celu, o tyle porównanie przeprowadzone przez Trybunał wykazało, że UE nie odstaje od innych krajów pod względem kosztów, lecz wypada znacznie gorzej, jeśli chodzi o terminową realizację dużych projektów. Aby temu zaradzić, Trybunał wskazał szereg praktyk stosowanych w różnych krajach na całym świecie, które mogą posłużyć za źródło inspiracji.